Catherine Horton, MS, CCC-SLP, BCBA, CAGS

W nowym poście na pewnym blogu zadano pytanie: „Dlaczego używasz PECS?”, które ma na celu zdyskredytowanie literatury potwierdzającej skuteczność protokołu Picture Exchange Communication System® (PECS®), jak również podważyć pozytywne i istotne efekty w obszarze komunikacji, które stały się doświadczeniem wielu osób na całym świecie. Biorąc pod uwagę ponad 190 publikacji odnoszących się do PECS oraz 25,000 uczestniczących w szkoleniu PECS w ciągu każdego roku, protokół jest prawdopodobnie jednym z najbardziej popularnych podejść do nauczania umiejętności funkcjonalnego porozumiewania się. Nie dziwi więc, że są osoby, które próbują zyskać uwagę powołując się na nieścisłości, dezinformację i osobiste opinie odnośnie PECS. Jako Dyrektor Kliniczny Pyramid US z radością podzielę się wieloma powodami, dla których używam PECS oraz opowiem, jak system stale uczy wiele osób na całym świecie o tym, jaka jest moc komunikacji. Gdy zaczęłam pracować jako neurologopeda, wśród moich pacjentów było wiele osób nie posiadających żadnych umiejętności funkcjonalnego porozumiewania się. W przypadku niektórych z nich, próbowałam uczyć języka migowego. U innych prowadziłam lekcje naśladowania mowy. Kolejni mieli tablice wypełnione obrazkami, a kilkoro z nich miało Urządzenia Generujące Mowę (SGD). Było również kilkoro uczniów, u których spróbowałam czegoś, co niewłaściwie nazywałam wtedy „PECS”. Szkolenie było dopiero przede mną i nie rozumiałam tego, co niesie ze sobą prawidłowe wprowadzanie protokołu. Zrobiłam więc kilka obrazków, a moi uczniowie „tak jakby” nosili obrazki tu i tam. W tamtym czasie nie widziałam u nich znaczącego polepszenia umiejętności komunikacyjnych ani zwiększenie repertuaru językowego.

Na szczęście dość wcześnie w swojej karierze skorzystałam ze prawdziwego szkolenia PECS i szybko zrozumiałam, co do tej pory robiłam źle. Dowiedziałam się że JEST sposób na to, aby nauczyć uczniów inicjowania komunikacji, rozpoczynania interakcji komunikacyjnej. Już w pierwszej fazie PECS dajemy naszemu uczniowi odczuć moc „bycia pierwszym” w interakcji, a jednocześnie uczymy go, że interakcja z drugą osobą są cenne i istotne. A to dopiero pierwsza faza! W protokole sukcesywnie zmierzamy do uczenia struktury zdania, rozwoju umiejętności i kolejnych funkcji komunikacyjnych. Oprócz budowania umiejętności funkcjonalnego komunikowania się, literatura potwierdza to, co bardzo często możemy zaobserwować – wiele małych dzieci korzystających z PECS zaczyna używać mowy w połączeniu z wymianą obrazka.

Osoby krytykujące PECS lubią twierdzić, że „PECS uczy tylko proszenia”. Jest to twierdzenie fałszywe, które wskazuje, że osoba je wypowiadająca nigdy nie uczestniczyła w szkoleniu ani nie pokusiła się o przejrzenie Podręcznika PECS. Tak, uczenie komunikowania się naszych uczniów rozpoczynamy od komunikowania o rzeczach dla nich ważnych, poprzez uczenie umiejętności wyrażania próśb. Jednakże mamy też całą fazę, Fazę VI, która poświęcona jest uczeniu umiejętności komentowania. Dostarczamy również rekomendacji dotyczących zaawansowanych lekcji językowych.

Pojawiają się również tezy, że protokół pomija inne ważne umiejętności, takie jak uczenie naszych uczniów mówienia „nie”. Na każdym szkoleniu jednak wielokrotnie podkreślamy znaczenie Kluczowych Umiejętności Komunikacyjnych. Prezentujemy plany mające na celu nauczenie ucznia wyrażania akceptacji, ale i odrzucania różnorodnych propozycji, przedmiotów, materiałów czy aktywności. Omawiamy również to, jak ważne jest uczenie naszych uczniów proszenia o pomoc i przerwę oraz różnorodnych umiejętności receptywnych/bycia słuchaczem.

Pozostając przy temacie odmawiania, ważnym jest podkreślenie, że dany przedmiot czy aktywność jest zawsze dostępny tu i teraz tylko dlatego, że uczeń korzysta z PECS. Cenną lekcją jest nauczenie każdego, że czasem trzeba poczekać na coś, co nie jest natychmiastowo dostępne, a czasem trzeba zaakceptować to, że coś nie jest dostępne wcale. Planujemy naukę tych umiejętności, podobnie jak rodzice uczą swoje dzieci życiowej lekcji „nie”.

Wreszcie, co ze stosowaniem podpowiedzi? Myślę, że aby odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy najpierw zastanowić się, kiedy podpowiedzi są dostarczane. W uczeniu komunikowania się powinno zawsze chodzić o to, by pomóc uczniowi dostarczyć wiadomości… NIGDY o to, by zmuszać ich do mówienia nam czegoś, czego nie chcą powiedzieć. W związku z tym, pomagamy uczniowi przekazać wiadomość po zaobserwowaniu jasnych wskazówek, że uczeń rozpoczął interakcję. Następnie szybko eliminujemy każdą dostarczoną podpowiedź. Zatem podpowiedzi fizyczne mogą być użyte do tworzenia radosnych i udanych lekcji przy jednoczesnym respektowaniu autonomii ucznia.

Gdy ludzie polegając na osobistych opiniach i nieścisłościach, stwierdzają: „Nie lubię PECS” czy „Już nie używam PECS”, działa to na szkodę naszych uczniów. Ja nie lubię koziego sera, ale to nie daje mi prawa do dyskredytowania kóz lub wytwórni sera. Czy tak naprawdę pozytywne efekty w obszarze komunikacji nie powinny przeważać nad osobistymi preferencjami?

Czy PECS jest jedyną opcją? Na pewno nie. Jednak będę nadal używać PECS, ponieważ uczy ono mocy komunikacji uczniów o różnym poziomie umiejętności. Jest to również jedyny dostępny protokół uczący umiejętności od inicjowania komunikacji aż do zaawansowanych lekcji językowych. Ten sam protokół jest aktywnie wykorzystywany do uczenia uczniów korzystania z Urządzeń Generujących Mowę (SGD). Nie można również dyskutować z ilością literatury, która potwierdza efektywność protokołu nie tylko w uczeniu umiejętności funkcjonalnego komunikowania się, ale też zwiększa ilość wypowiadanych słów i wpływa na zmniejszenie zachowań niepożądanych.

Jeśli kiedykolwiek zobaczyłeś radość w oczach dziecka, które właśnie dokonało pierwszej samodzielnej wymiany obrazka w pierwszej fazie lub obserwowałeś rodzica płaczącego ze szczęścia, gdy jego dziecko odnalazło go i się z nim skomunikowało podając obrazek, lub usłyszałeś pierwsze w życiu słowo dziecka, wypowiedziane podczas wymiany obrazka – wtedy zrozumiesz, dlaczego BĘDĘ nadal wprowadzać PECS. Lepszym pytaniem jest… Dlaczego go NIE wprowadzasz?